Jak wrócić z urlopu i nie zwariować

SHARE
Autor:
Data publikacji:

Czy czasem po powrocie z urlopu czujesz, że potrzebujesz… kolejnego urlopu? Chociaż miałeś wypocząć i wrócić z nową energią, już pierwszego dnia po wakacjach jesteś potwornie zmęczony, a masa zadań do wykonania tylko Cię przytłacza i demotywuje? Sezon urlopowy powoli dobiega końca, dlatego jeśli właśnie wróciłeś z wypoczynku lub dopiero się na niego wybierasz, zerknij na kilka poniższych wskazówek. Powrót do pracy nie musi być tak stresujący jak Ci się wydaje 🙂

Przygotuj się do urlopu

Nie chodzi tylko o wybranie kierunku wyjazdu, spakowanie walizki i zaplanowanie budżetu. Ważne jest także, abyś przygotował się na przerwę w pracy. Jeśli nie podejmiesz żadnych kroków przed urlopem, powrót do codziennych obowiązków może okazać się naprawdę męczący, a do tego działania Twoich współpracowników mogą być utrudnione, podczas gdy Ciebie z nimi nie będzie. Postaraj się dokończyć wszystkie zadania i zamknąć wszelkie tematy, za które odpowiadasz, zanim jeszcze wyjedziesz na wakacje. Choć w ostatnie dni przed utęsknionym urlopem wyobraźnia może podsuwać Ci rozpraszające wizje odprężających wakacyjnych aktywności, spróbuj się skoncentrować i być maksymalnie produktywny, żeby dokończyć najpilniejsze biznesowe sprawy. Dzięki temu podczas właściwego wypoczynku Twoje myśli nie będą niepotrzebnie zaprzątnięte pracą.

Zorganizuj pracę podczas Twojej nieobecności

Przez tydzień, dwa lub nawet więcej na pokładzie będzie o jedną osobę mniej. Nieważne czy pełnisz stanowisko managera, czy jesteś członkiem zespołu – pod Twoją nieobecność dynamika pracy ulegnie zmianie. Zastanów się, co w związku z tym może się dziać. Czego zespół może potrzebować? Jakie trudności bez Ciebie napotkać? Czy w jakimś obszarze Waszej pracy masz największą wiedzę? A może niektóre specyficzne obowiązki do tej pory należały tylko do Ciebie? Odpowiedzi na te pytania pomogą Ci uporządkować pracę i zorganizować ją dla innych.Jeśli niektórych projektów nie da się zamknąć lub masz obowiązki, które ktoś musi wykonywać na bieżąco, wyznacz i przeszkól zastępcę. Powiedzenie ogółowi “zajmijcie się tym, proszę” może skutkować rozproszeniem odpowiedzialności, przez co zadanie ostatecznie nie zostanie wykonane. Osoba (lub osoby), które będą działać w Twoim imieniu powinny dokładnie wiedzieć co mają robić i w jaki sposób było to robione do tej pory. Sporządź listę zadań, które trzeba będzie wykonać. Jeżeli osoby w Twoim dziale wcześniej nie wykonywały takich obowiązków albo nie prowadziły Twojego projektu, znajdź czas na wdrożenie ich w swoją pracę. W przypadku gdy np. kontaktujesz się z klientami bądź partnerami biznesowymi, nie zapomnij o poinformowaniu także ich o planowanej nieobecności oraz o przekazaniu im namiarów na zastępcę.

Nie pracuj na urlopie

Kusi Cię, żeby sprawdzić pocztę, odpisać na maila albo zapytać kolegę z biura co nowego wydarzyło się w aktualnym projekcie? Lepiej wyłącz wszelkie powiadomienia związane z pracą, a także telefon służbowy i postaraj się nie zostawać myślami przy biurku. Jeżeli podczas urlopu będziesz zajmował się pracą, a nie wypoczynkiem, wrócisz tak samo zmęczony jak byłeś przed wakacjami. Nie odpoczniesz psychicznie i nawet nie zauważysz, że byłeś na urlopie – równie dobrze mogłeś się na niego nie wybierać. Nawet jeśli kochasz to, co robisz, każdy potrzebuje czasem przerwy, aby naładować akumulatory i powrócić do obowiązków z nową energią i świeżym spojrzeniem, a nawet po to, by uniknąć wypalenia. Dlatego pozwól sobie na relaks, a kiedy wakacje dobiegną końca, Twoja efektywność, tylko na tym zyska.

Nie popadaj w skrajności

Pierwszy dzień po urlopie i już spadła na Ciebie lawina zadań, skrzynka mailowa pęka w szwach, zdążył się pojawić nowy projekt, a przełożony ma Ci do przekazania mnóstwo informacji? Może Ci się wydawać, że powinieneś teraz pracować za dwóch, żeby to wszystko nadrobić. Nie rzucaj się jednak pochopnie w wir pracy. Zamiast tego daj sobie czas na spokojny powrót do obowiązków i przyswojenie nowych informacji lub wymagań, jeśli takie pojawiły się w międzyczasie. Praca do granic możliwości, wzmożony stres i branie nadgodzin sprawią, że przez jakiś czas możesz być ciągle zmęczony, rozdrażniony i mniej wydajnie wykonywać zadania, a z benefitami płynącymi z niedawnego wypoczynku możesz się właściwie pożegnać.
Z drugiej strony nie pozwól, aby dopadło Cię rozleniwienie. Chociaż ilość czekających na Ciebie tematów może być przytłaczająca, odwlekanie ich tylko pogorszy sprawę. Staraj się unikać “rozpraszaczy” i działać metodą małych kroków. Wspominaniem wakacji zajmiesz się po pracy bądź w przerwach lunchowych 🙂

Ustal priorytety

Kiedy dopiero co włączyłeś służbowy komputer, możesz nie wiedzieć w co przysłowiowo włożyć ręce. Na którego maila odpowiedzieć najpierw? Do którego klienta zadzwonić, a który może jeszcze poczekać? Jeśli będziesz próbował robić wszystko naraz, jakość wykonanej pracy może na tym ucierpieć. Spróbuj zdefiniować priorytety i zamiast łapać się za wszystko naraz lub wszystkiego po trochu, skoncentruj się na najważniejszych i najpilniejszych sprawach. Nie myśl o ogromie rzeczy do zrobienia, ale podziel je na mniejsze partie. Przygotuj sobie listę zadań i odhaczaj po kolei wszystko, co udało Ci się wykonać. Dzięki temu będziesz miał pewność, że o niczym nie zapomniałeś, a dodatkowo poczujesz satysfakcję z widocznego progresu.

Znajduj pozytywy, wspominaj i planuj

Chociaż wakacyjny luz dobiegł końca, nie musisz postrzegać obecnej sytuacji jako powrotu do nudnej, szarej i przykrej rzeczywistości. Pomyśl o tym, co lubisz w swojej pracy. Możesz nawet sam dla siebie wypisać pozytywne obszary Twojego zawodowego życia i wracać do nich w gorszych momentach. Może jest to zespół, który wprowadza świetną atmosferę? Może tworzycie razem ciekawy projekt? A może czeka Cię szkolenie, które będzie szansą na podniesienie kompetencji? Albo cieszysz się, że możesz pospać 20 minut dłużej dzięki pracy zdalnej?;) Staraj się koncentrować na dobrych rzeczach, zarówno tych bardziej znaczących, jak i tych małych. 
Nie narzekaj, że urlop dobiegł już końca, a na następny trzeba będzie długo czekać – to tylko wpędzi Cię w zły nastrój. Lepszym pomysłem będzie (oczywiście po pracy) wspominanie miłych bądź śmiesznych sytuacji z urlopu lub planowanie nowych wyjazdów na przyszłość. Dzięki temu nakarmisz się pozytywnymi emocjami i poczujesz energię do działania, zamiast pozwolić, żeby dopadła Cię powakacyjna chandra. Pamiętaj też, żeby odpoczywać po pracy i korzystać z weekendów. Dwa dni wolnego wystarczą na zorganizowanie małego wyjazdu, który pozwoli Ci na nowo naładować baterie. 

Nie znalazłeś plusów? Może czas na zmiany?

Jeśli jednak nie znalazłeś motywujących do działania aspektów pracy i mimo zastosowania się do powyższych porad, na samą myśl o powrocie do obowiązków zawodowych dopada Cię ból głowy i wzbiera w Tobie niechęć, może to znak, że przyszedł czas na zmiany. Zastanów się, jakie aspekty są dla Ciebie najbardziej demotywujące w pracy. Zakres obowiązków? Kultura firmy, w której pracujesz? A może branża? Wyjście ze strefy komfortu nie jest łatwe, ale z nową energią po urlopie i świeżym spojrzeniem, łatwiej będzie Ci podjąć kroki ku zmianom.

Pamiętaj, że na naszej stronie znajdziesz ciekawe artykuły dotyczące rekrutacji, interesujące oferty pracy oraz Asystenta Kariery czyli wszystko, czego potrzebujesz szukając nowych możliwości zawodowych. Możesz też przesłać swoje CV, a wtedy zobaczymy czy mamy coś ciekawego dla Ciebie.

Życzymy Ci, abyś wracał z radością i zniecierpliwieniem na swoje stanowisko pracy i do swojego zespołu!  Wykonując zawód, który jest Twoją pasją i pracę z ludźmi, którzy się lubią sprawia, że 8 godzin mija w “mgnieniu oka”!

Przeczytaj podobne